MY HOBBY (2017)
performance for voice, tape and mono speaker
concept, music, text and performance by Barbara Kinga Majewska, premiered as part of REVOLVING TRUTH curated by Nathalie Hoyos and Rainald Schumacher in National Museum in Warsaw during Warsaw Gallery Weekend 2017
*
Compare, distinguish, reveal. What comes closer to the expected? What does not come up to expectations? Singing a duet with one’s own recorded voice makes the questions arise - if I do not hear the same voice from the inside as you hear it from the outside, what is being compared? What is heard from the speaker is neither one or another and so it remains a counterfeit to both. How do they meet in a duet, or rather in a trio - the recorded voice, the supposedly sterile and flawless and the live voice, the feable, the exposed to the hearing from the inside and outside? Singing with ones own recorded voice creates a moment of disconcerted revealing. Not because of the singer being cought on lip syncing or on failing by doing so but because of the medium of translation that betrays the voice once it is taken away from the one who sings and given to the speaker.
____________________________________________________________________________________________________________________________________
MOJE HOBBY (2017)
performans na głos, taśmę i głośnik mono
koncept, muzyka, tekst i performans Barbara Kinga Majewska, premiera podczas REVOLVING TRUTH, kuratorzy - Nathalie Hoyos and Rainald Schumacher, Muzeum narodowe w Warszawie, w ramach Warsaw Gallery Weekend 2017
*
Porównać, odróżnić, odsłonić. Co jest bliżej oczekiwanego? Co nie dorasta do oczekiwań? Śpiewanie duetu z nagraniem własnego głosu prowokuje pytanie - jeśli głos, który słyszę z wewnątrz nie jest tym samym głosem, który słychać z zewnątrz, jaki głos staje do porównania? Głos, który słyszymy z głośnika, nie jest ani jednym, ani drugim i pozostaje fałszywy dla obojga. Jak oba głosy spotykają się w duecie, a raczej w tercecie - głos nagrany i głosy na żywo, jeden - słyszany od wewnątrz, drugi - z zewnątrz? Śpiewnie z nagraniem własnego głosu wywołuje moment peszącego odsłonięcia. Nie dlatego, że śpiewający dał się przyłapać na udawaniu, ani dlatego, że zawiódł zdradzając się w prawdziwym wykonaniu, ale dlatego, że to medium nagrania zdradza głos kiedy ten zostaje odebrany śpiewającemu i oddany głośnikowi.